
Dziś w naszym kąciku blogowym mamy bardzo ważnego gościa - Julię Hailes. Jest znaną brytyjską autorką i działaczką na rzecz ochrony środowiska. Jest autorką lub współautorką 9 książek, w tym słynnego „Przewodnika ekologicznego konsumenta”, który sprzedał się w ponad 1 milionie egzemplarzy. Wygłasza przemówienia podczas wielu różnych wydarzeń i kampanii mających na celu podnoszenie świadomości na temat kwestii środowiskowych. Przeprowadziliśmy z nią bardzo miły wywiad na temat jej początku kariery, działań i projektów związanych z czystą energią, tego, jak trafiła na TESUP i jak możemy z nią współpracować. Zaczynajmy!
Cześć Julia, jesteśmy bardzo szczęśliwi, że możemy przeprowadzić z Tobą ten wywiad. Dziękujemy, że do nas dołączyłeś. Zacznijmy od naszego pierwszego pytania: jesteśmy ciekawi, jak zacząłeś swoją karierę w branży ochrony środowiska. Co skłoniło Cię do podążania w tym kierunku i jak zaczęła się Twoja podróż?
Był taki kluczowy moment, który uświadomił mi, że naprawdę muszę coś zrobić. Na początku lat 80. pojechałem do Ameryki Południowej i znalazłem się na zachodzie Brazylii, w Mato Grosso. To cudowna część świata z lasami i terenami podmokłymi, w której żyje dzika przyroda.
Ale kiedy stałem i patrzyłem na rozciągające się w oddali lasy deszczowe, usłyszałem dźwięk pił łańcuchowych i zdałem sobie sprawę, że hiszpańska rodzina, u której mieszkałem, wycina las. To był dla mnie katalizator, który skłonił mnie do zostania ekologiem, a w szczególności pobudził moją misję ratowania lasów deszczowych.
To było na początku lat 80. – teraz mamy rok 2023 i nadal to robimy. Nawet podczas ostatniej podróży do Indonezji widziałem ludzi palących roślinność i łamało mi to serce. Zniszczenia są ogromne i mają ogromny wpływ na zmianę klimatu i różnorodność biologiczną.
To rzeczywiście przerażające i niezwykle ważne jest, aby mieć jak najwięcej zapalonych ekologów, jak to tylko możliwe, aby odwrócić bieg wydarzeń. W dzisiejszym świecie istnieje wiele znanych terminów, takich jak zrównoważony styl życia i bycie przyjaznym dla środowiska. Czy możesz własnymi słowami wyjaśnić, co oznacza zrównoważone życie i jak ludzie powinni postępować, aby prowadzić zrównoważony styl życia?
Dzisiaj zrównoważony rozwój stał się bardzo powszechnym słowem, ale kiedy w 1986 roku zaczynałem pracę jako ekolog, nie był on powszechnie rozumiany. Krótko mówiąc, chodzi o to, aby móc żyć bez zużywania większej ilości zasobów, niż planeta jest w stanie wyprodukować i nadal będzie produkować w nieskończoność. Niestety, od dawna tego nie robiliśmy.
Musimy odłożyć rzeczy z powrotem. Dziś nie chodzi już tyle o zrównoważony rozwój, ale o regenerację – o to, jak możemy nie tylko przestać niszczyć to, co mamy, ale, co najważniejsze, przywrócić to, co straciliśmy.
Kiedy ludzie są pytani o to, jakie działania na rzecz ochrony środowiska podejmują, często wspominają o recyklingu. Jeśli jednak mamy rozwiązać problemy związane z naszym marnotrawnym społeczeństwem, musimy zmniejszyć ilość wytwarzanych przez nas odpadów, wykorzystywać produkty pochodzące z recyklingu, zastępować produkty usługami i robić wiele więcej. Często opisuje się to jako „gospodarkę o obiegu zamkniętym” polegającą na kopiowaniu natury tam, gdzie nie ma odpadów.
W pełni się z Tobą zgadzam, nie powinniśmy skupiać się tylko na zrównoważonym rozwoju, ale powinniśmy także skupić się na regeneracji. Czy możesz nam opowiedzieć o działaniach, które podejmujesz w domu?
Chciałbym wspomnieć o kilku rzeczach, z którymi możesz nie być zaznajomiony, zamiast o oczywistych rzeczach, które robi wiele innych osób.
Ale wcześniej należy zrozumieć, jak ważne jest to, co robimy, wysyłając sygnał do rządu i przedsiębiorstw na temat naszych priorytetów i tego, co chcemy zmienić. Była to bardzo kluczowa część naszego oryginalnego Przewodnika ekologicznego konsumenta – zjednoczenie opinii publicznej i nakłonienie jej do nakłonienia firm do zmiany tego, co robią. Pod tym względem był niesamowicie udany.
Kiedy w 1987 r. po raz pierwszy zadzwoniłem do supermarketów, aby zapytać o ich politykę proekologiczną, nie wiedzieli, o czym mówię. Zaledwie rok później, po opublikowaniu Zielonego przewodnika konsumenckiego, zadzwoniłem do nich ponownie, aby zapytać, co robią – i wszyscy zatrudnili kogoś, kto miałby przewodzić kwestiom zrównoważonego rozwoju. Wow. Był to wyraźny znak, że wiedzieli, że „ekologiczni konsumenci” to ich klienci i że ich słuchali.
OK, oto niektóre z rzeczy, które robię. Na początek stałem się bardzo aktywnym turystą. Nie mam czasu na całkowity relaks na wakacjach, ponieważ rzucam wyzwanie hotelom, co dzieje się z ich ściekami, co robią w zakresie ochrony środowiska lub gdzie wyrzucają śmieci.
Używam żarówek LED, poddaję recyklingowi wszystko, co mogę poddać recyklingowi i staram się wykorzystywać produkty pochodzące z recyklingu w miarę możliwości. Rozdaję wiele rzeczy na Facebooku Marketplace lub lokalnym sklepom charytatywnym. Za każdym razem, gdy coś wyrzucam, zawsze myślę o tym, jak ktoś inny mógłby to wykorzystać. Mamy samochód elektryczny i korzystamy z rowerów elektrycznych. Ponadto dajemy naszym zwierzętom karmę wyprodukowaną z owadów, która ma znacznie niższy ślad węglowy niż żywność na bazie mięsa.
Jest więc kilka rzeczy, które robimy jako rodzina, ale ostatnią, o której chciałbym porozmawiać, są inwestycje i datki na cele charytatywne. Mój najmłodszy syn przejął zarządzanie moją emeryturą, koncentrując się na tak zwanych inwestycjach ESG (środowisko, społeczeństwo, zarządzanie). Jeśli chodzi o działalność charytatywną, zgłosiłem się do projektu Global Returns Project, który jest doskonałą inicjatywą zachęcającą ludzi do przekazywania bardzo niewielkiego procentu swoich całkowitych inwestycji na rzecz „najlepszych w swojej klasie” organizacji klimatycznych. Szczególnie lubię wspierać firmę Client Earth, która wspiera prawników egzekwujących przepisy dotyczące ochrony środowiska i pomaga rządom w opracowywaniu skutecznych polityk środowiskowych.
Zapisałem się także do organizacji o nazwie „Daj tak, jak żyjesz”. Oznacza to, że w przypadku większości zakupów dokonywanych w Internecie mogę przekazać darowiznę na wybraną przeze mnie organizację charytatywną. Jest to jedna z tych rzeczy, która po skonfigurowaniu nie wymaga dalszych działań, ale stanowi uzupełnienie tego, co możesz wnieść. Myślę, że powinnam napisać bloga o różnych sposobach inwestowania lub przekazywania darowizn na rzecz planety.